Mole spożywcze w domu zdarzają się często. Ci niechciani goście mogą zawitać w kuchni lub spiżarni np. razem z produktami, w których są ich larwy. To owady uciążliwe i trudne do usunięcia. Są jednak dobre sposoby, aby się ich pozbyć.
Widok mola w mieszkaniu kojarzy się raczej ze starą szafą i szkodnikami pożywiającymi się na wiekowych futrach czy kożuchach. Istnieją jednak ich kuzyni, którzy bardziej od szaf upodobali sobie kuchenne szafki. Wyjaśniamy, skąd biorą się te owady, jaki prowadzą tryb życia i czym je zwalczać.
Co to są mole spożywcze?
Tą potoczną nazwą określa się całą grupę gatunków małych motyli, które prowadzą podobny tryb życia i lubią zamieszkiwać w pobliżu ludzi. Najpopularniejsze są dwa gatunki: omacnica spichrzanka i mklik mączny.
Różni je nieco ubarwienie, ale oba gatunki sprawiają dokładnie takie same kłopoty. Dorosłe osobniki przypominają wyglądem małe ćmy o długości około 1 cm. Są szare lub szarobrązowe. Po dotknięciu zostawiają na dłoniach charakterystyczny szary nalot. Ich larwy mają zazwyczaj ok. 5 mm długości i bywają brązowe lub żółtawe.
Największy problem polega na tym, że mole zanieczyszczają jedzenie. Samice tych owadów są bardzo płodne. Składają nierzadko nawet ponad 100 jaj. Wykluwające się larwy potrzebują pożywienia, a ich ulubione danie to sypkie produkty spożywcze. Dlatego larwy najczęściej można znaleźć w kaszy, ryżu, mące czy orzechach, choć nie gardzą także przyprawami.
Larwy z łatwością przegryzają papierowe i foliowe opakowania. Dlatego bez problemu dostają się nawet do fabrycznie zamkniętych pudełek czy woreczków.
Widoczną oznaką obecności moli są zbrylone grudki produktów w opakowaniach. Charakterystycznym bryłkom towarzyszą też drobne nitki przypominające delikatną pajęczynę.
Mole spożywcze najczęściej wybierają na swoje siedliska kuchenne szafki. Mają tam zapewniony dostęp do pożywienia oraz bezpieczne schronienie. Larwy przed etapem przepoczwarzania się w dorosłe osobniki wychodzą z opakowań, w których wcześniej żerowały. Chowają się za tylnymi ściankami szafek, w szczelinach i zakamarkach. Potrafią nawet wcisnąć się w zawiasy przy drzwiczkach.
Czy mole spożywcze są groźne?
Mole nie gryzą i w żaden sposób nie atakują ludzi. Są jednak bardzo uciążliwe. Już sama ich obecność w kuchni nie należy do przyjemności, a w cieple potrafią wyroić się w naprawdę dużej liczbie. Obsiadają wówczas kuchenne szafki i ściany. Bywa, że po otwarciu szafki wylatuje z niej nawet kilkanaście osobników.
Uszkodzonego przez mole jedzenia nie wolno wykorzystywać. Są w nim odchody larw, a poza tym żywność traci swoje właściwości i może być stęchła.
Skąd te latające szkodniki biorą się w naszych mieszkaniach? Najczęściej przynosisz je ze sklepu. Innym źródłem mogą być produkty rolnicze lub z upraw ekologicznych. Larwy moli można przynieść np. w mące czy kaszach. Mole potrafią także wędrować. Zdarza się, że w ciepłe dni przylatują z sąsiedniego mieszkania lub domu – wystarczy im tylko otwarte okno.
Jak się pozbyć moli spożywczych?
Najważniejsza jest profilaktyka. Mole korzystają z dostępu do suchej żywności. Warto więc tego typu produkty po zakupie przesypywać do szklanych, szczelnie zakręcanych opakowań. Szczelnie, bo larwy potrafią wejść nawet pod luźną zakrętkę słoika!
Jeśli znajdziesz pierwsze mole spożywcze w swojej kuchni, nie bagatelizuj problemu. W krótkim czasie z kilku osobników może powstać duża populacja. A oczywiście im ich więcej, tym więcej pracy trzeba włożyć w pozbycie się niechcianych gości.
Drastyczny, ale niezbędny środek to wyrzucenie absolutnie wszystkich sypkich produktów żywnościowych. Po nim powinno nastąpić gruntowne sprzątanie. Konieczni wyjmij też i przejrzyj wszystkie szuflady, a także zdejmij i odsuń szafki.
Domowy sposób do walki z molami to np. stosowanie przy sprzątaniu octu, wanilii lub eukaliptusa, których zapach odstrasza te owady. Jak jednak bywa z każdym domowym sposobem, jego skuteczność bywa dyskusyjna.
Lepiej działają specjalistyczne środki do samodzielnego zastosowania. Możesz wykorzystać specjalne zawieszki-lepy. To kartoniki pokryte klejem, które przyciągają mole i je unieruchamiają. Są dość skuteczne, ale przy dużej populacji… szybko się wypełniają. Dają za to pojęcie o skali problemu. Widok lepu szczelnie wypełnionego molami nie należy do przyjemności! Dlatego warto takich plakietek ułożyć w kuchni przynajmniej kilka.
W sklepach są dostępne także specjalne spreje odstraszające. Ich zapach przeszkadza owadom i nie pozwala im się rozmnażać. Podobnie działają proszki, ale te wymagają więcej uwagi w stosowaniu, aby nie dostały się do żywności. Wykorzystanie kilku metod naraz potrafi przynieść dobre skutki.
Zdarzają się jednak momenty, kiedy sytuacja staje się nie do opanowania. Nawet jeśli uda Ci się zabić większość osobników, wystarczy kilka, aby odbudować populację. Warto wówczas poszukać pomocy fachowców. Nasi specjaliści dysponują wiedzą i doświadczeniem w zwalczaniu wszelkich domowych szkodników.
Niezbędna może okazać się profesjonalna dezynsekcja, w której wykorzystuje się specjalne, wysoce skuteczne preparaty. Zabiegi takie jak zamgławianie lub opryski pozwalają dotrzeć do trudno dostępnych miejsc i dają bardzo dobre efekty.
Jeśli chcesz pozbyć się na dobre moli spożywczych, skontaktuj się z nami!
